Witam was w to po południe z kubkiem mojej ulubionej gorącej kawy, która tak w nieskazitelny sposób poprawia mi nastrój :D ! Ostatnio do mojej szuflady z kosmetykami trafiły mi upragnione i wyszukane produkty, które w moim mieście jest trudno kupić, gdyby nie jedna pani wogóle bym ich nie dostała! Także dziękuje jej serdecznie! Chodzi mi aktualnie o "wodę brzozową' oraz 'olejek lawendowy'. Który ja zakupiłam i tak zły, bo nie mogłam go dostać ale i tak może mi się do czegoś przydać także stwierdziłam, że zagospodaruję go u siebie w miły sposób ;) Sami zobaczcie.
Znalazł się tutaj również jedwab do włosów z Joanny oraz jedwab do włosów z Biosilk, który już wcześniej zakupiłam. Pani sprzedawczyni poleciła mi go z całego serca, oraz opowiadała jak jej pomógł z rozdwojonymi końcówkami, także wzięłam go, po czym stwierdziłam, że jak się nie sprawdzi oddam go do reklamacji !:D
Niestety o pierwszym nic nie mogę na razie powiedzieć, bo dzisiaj go dopiero wypróbowałam a na efekty trzeba poczekać jakiś czas, natomiast jestem dobrej myśli. ;)
Co do drugiego jedwabiu z Biosilk, to jestem zaskoczona! Zrobił świetną robotę w taką małą ilość czasu jak sami widzicie 1/4 zużycia. A efekty są nieziemskie ! Po prostu zakochałam się w nim bezgranicznie i już go nie oddam! Moje końcówki nabrały lepszego wyglądu, już nie są tak rozdwojone jak wcześniej, są miłe w dotyku, świetnie pachną ! Zapach utrzymuje się kupę czasu. Jest naprawdę wspaniały! W skali od 1 do 10 daje mu 20 ! Zdecydowanie!
Przyszła kolej na 'wyszukaną' WODĘ BRZOZOWĄ, o której tak dużo się naczytałam, że nie mogłam jej kupić ! Następnym produktem jest mój ukochany olejek rycynowy. Używam go już dość sporą ilość czasu( prawie rok) i nadal nie mogę go sobie odpuścić, jest moim faworytem ! Jeżeli chcecie aby wam rosły szybciej włosy to tylko i wyłącznie z nim ! Trzecim produktem jest olejek lawendowy, który zakupiłam w aptece. Niestety tego co ja poszukuję nigdzie nie ma, także muszę się zaopatrzyć na allegro. Do czego zmierzam ? Z tych trzech produktów utworzyłam mieszankę która wygląda tak;
Woda Brzozowa ma właściwości lecznicze m.in zmniejsza objawy łupieżu, włosy są puszyste, miękkie i błyszczące. A co najważniejsze, włosy nie przetłuszczają się i powoduje wzrost włosów, także jest idealna dla każdego.
Olejek rycynowy- włosy są mocniejsze, gęściejsze, odżywione, pełne blasku. Jedyny minus to, że powoduje iż włosy stają się ciemniejsze, ale zapobiec temu może nam cytryna, która natomiast powoduje iż włosy stają się jaśniejsze. W przypadku zbyt dużego zastosowania włosy mogą się przesuszyć i być szorstkie w dotyku, dlatego należy ją tylko od czasu do czasu stosować.
Olejek lawendowy- ten zakupiony przeze mnie stosuje się tylko i wyłącznie do 'kąpieli, masażów, maseczek i aromatyzacji powietrza'.
Odżywka:
Do buteleczki wlałam 1/4 Wody Brzozowej, dodałam (10 kr) olejku rycynowego
oraz (4 kr) olejku lawendowego. Na samym końcu wszystko wymieszałam.
Efekty na pierwszy rzut oka:
W.B ma mocny zapach i dość długo utrzymuje się na skórze. Olejek lawendowy również ma mocny zapach i zarówno jak woda brzozowa długo utrzymuje się na skórze. Włosom nadaje błysku. Na początku myślałam że więcej mi narobi szkód niż pożytku, ale się myliłam. :) Większe efekty zobaczymy niebawem !
Woda Brzozowa- 5.90 zł
Olejek rycynowy- 1.93 zł
Olejek lawendowy- 6.28 zł
A co wy myślicie na ten temat ?