niedziela, 17 czerwca 2012

Jogurt naturalny? Coś dla włosów!


Witam! 

Ostatnio dość dużo czytałam o jogurcie naturalnym. Jest wspaniałym odpowiednikiem dla naszych suchych i zniszczonych włosów ! Zainspirowała mnie jedna blogerka, po czym stwierdziłam, że muszę go wypróbować. Aczkolwiek miałam sprzeczne myśli co do tego, oraz różnego rodzaju wahania, ale po użyciu moje obawy poszły na dalszy tor! :) Sami zobaczcie jakich produktów użyłam.

*1/2 jogurtu naturalnego (0%)
* 1 żółtko
* kilka kropel olejku rycynowego
* 1 łyżka miodu

Sposób użycia;



Włosy spryskujemy ciepłą wodą, po czym nakładamy naszą maseczkę. Przykrywamy włosy folią, ręcznikiem. Następnie czekamy 20 min i zmywamy maseczkę z włosów.Włosy myjemy dokładnie, aby cała maseczka zniknęła, po czym czekamy na wyschnięcie !

*Efekty są widoczne od zaraz, włosy są miękkie, lśniące, miłe w dotyku a przede wszystkim nawilżone !

Pod spodem umieszczam zdjęcia przed i po użyciu maseczki.


Zwróćcie uwagę na końcówki.. są w fatalnym stanie.



  

*   *   *   

Kochane tutaj możecie nabyć pudełeczko wspaniałych kosmetyków !
Wystarczy się tylko zarejestrować !

 

A co wy myślicie na ten temat ?

Pozdrawiam ;*

16 komentarzy:

  1. Jogurt naturalny z miodem nawet do jedzenia jest dobry mmm :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a gdzie mogę kupić jogurt naturalny 0% ? Bo te z supermarketów mają ileśtam % tłuszczu . . .
    fajne kosmetyki dostałaś w shinny boxie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja mama zawsze kupuje jogurty naturalne, bo stosuje dietę. Ja zazwyczaj tylko podbieram :)!

      * A co do produktów z shinny box, to niestety jeszcze nie moje ! :(

      Usuń
  3. tego jeszcze nie wykorzystywałam !:))

    OdpowiedzUsuń
  4. I use yogurt for face scrub...and it´s really good! nice products on the box ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczny masz kolor włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. faktycznie chyba jest różnica! spróbuję jak będę mieć chwilę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. o kurcze, jogurtu naturalnego jeszcze nie probowalam.. jeszcze ;> obrazisz sie jezeli dodam ten artykul do zbiorow akcji "zapuszczania wlosow" na moim blogu? :) a co mam takiego fajnego w tym avatarze? ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. jakoś nie przemawiają do mnie takie maseczki-samoróbki z kuchni:)

    OdpowiedzUsuń
  9. dam dam! :) ale to pewnie dopiero w sierpniu jakoś ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. tego jeszcze nie próbowałam ciekawy pomysł:):

    OdpowiedzUsuń
  11. love your pics sweetie kisses..:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje Serdecznie za każdy komentarz z osobna oraz przeczytanie notki.
Byłabym wdzięczna gdybyś skomentował/a szczerze! Pozdrawiam ;)